Kosmiczny teleskop James’a Webba

Praktycznie od zawsze ludzkość zafascynowana jest gwiazdami i kosmosem. Dążąc do jak najlepszego poznania otaczającego nas świata nasi przodkowie poświęcali wiele czasu na obserwację nieba. Dzisiaj rozwój techniki przyniósł na ogromne możliwości w ramach badań nad kosmosem. Do niedawna najważniejszym narzędziem badawczym był Teleskop Hubble’a. Jednak 25 grudnia 2021 roku rozpoczęła się nowa era badań astronomicznych. To właśnie tego dnia rozpoczęła się misja Teleskopu Webba.

Plany, a rzeczywistość

Pierwotnie plany odnośnie projektu budowy nowego teleskopu kosmicznego zakładały koszt 1,6 mld dolarów. Gotowy teleskop miał znaleźć się na orbicie w 2011 roku. Ciągłe opóźnienia sprawiały, że data uruchomienia projektu była wciąż przesuwana, a koszty rosły. Ostatecznie Teleskop Webba zaczął swoja misję pod koniec 2021 roku, a koszty jego budowy wzrosły do 10 mld dolarów. Wyniesienie tak drogiego i skomplikowanego sprzętu w przestrzeń kosmiczną nie jest łatwy zadaniem. Rakieta nośna wystartowała 25 grudnia 2021 roku, jednak rozkładanie Teleskopu Webba zakończyło się dopiero 28 kwietnia 2022 roku.

Następca Teleskopu Hubble’a

Od wielu lat mieliśmy możliwość korzystać z danych i zdjęć dostarczanych przez Teleskop Hubble’a. Niestety z tym teleskopem jest coraz więcej problemów technicznych. Wprawdzie istnieje możliwość przeprowadzania prac serwisowych przez astronautów, ale jest to niezmiernie problematyczne. I również niebezpieczne. W 2003 roku doszło do katastrofy promu Columbia, która zakończyła się śmiercią 7 członków załogi. Patrząc na te problemy zaistniała konieczność skonstruowania nowego teleskopu. W odróżnieniu od Teleskopu Hubble’a, Teleskop Webba będzie badał pasmo światła podczerwieni. Dzięki temu będziemy mieli możliwość obserwować powstawanie gwiazd i planet. Zdjęcia, które do tej pory udało się zrobić przy pomocy Teleskopu Webba są zachwycające. Udało się już również odkryć najstarszą znaną galaktykę. Najbliższe lata z pewnością będą obfitować w wiele niezwykłych odkryć.